Stawiszyn - plac po renowacji
kościół murowany,  Miasto,  Powiat kaliski- zabytki i atrakcje,  świątynie,  zabytkowy ratusz

Stawiszyn

Booking.com

Miasto leżące w powiecie kaliskim, liczy około 1600 mieszkańców. Powierzchnia Stawiszyna to zaledwie 100 ha, co czyni je najmniejszym obszarowo miastem w Polsce.

Planujesz zwiedzanie miasta? Nocuj w Stawiszynie i okolicach!

Historia

Nazwa miasta wspominana jest już od końca XIII wieku jako Stavissin 1291 lub Stavischin 1294. Miasto posiadało wówczas obwarowania drewniano- ziemne. Najazd Litwinów w 1306 roku, a potem Krzyżaków w 1331 roku, zniszczył miasto. W połowie XIV wieku Stawiszyn otrzymał mury obronne, których budowę przypisuje się Kazimierzowi Wielkiemu. Zakończyło to proces ukształtowania przestrzennego miasta. W jego centrum ulokowano czteroboczny rynek, a z jego narożników przeprowadzono 8 ulic. Natomiast przy murach miejskich biegły ulice obwodowe. Sieć uliczną miasta dopełniły ulice boczne, które podzieliły obszar miasta na bloki różnej wielkości i kształtów. Od XV do połowy XVII wieku Stawiszyn należał do jednych ze znaczniejszych miast w Wielkopolsce. Okres prosperity zakończyło zniszczenia miasta przez Szwedów. Po upadku powstania styczniowego w 1870 roku Stawiszyn utracił prawa miejskie, jednak odzyskał je w 1919 roku.

Ratusz

Ratusz pochodzący z XIX wieku. W ścianę budynku wmurowano tablicę upamiętniającą 660-lecie i 700-lecie nadania praw miejskich.

Kościół pw. św. Bartłomieja Apostoła

Niewątpliwie najcenniejszym obiektem miasteczka jest gotycki kościół pw. św. Bartłomieja. Pierwsza świątynia istniała w tym miejscu już w XII wieku. Kolejne lata przyniosły wojenną zawieruchę, najpierw najazd Litwinów w 1306 roku a później Krzyżaków w 1331 roku. W wyniku działań wojennych tak Stawiszyn jak i kościół został zniszczony. Z pomocą przyszedł wielki władca średniowiecznej Polski, budowniczy, który zostawił kraj murowanym, czyli Kazimierz Wielki. Ufundował on nowy kościół oraz mury miejskie. Trzeba przyznać, że przybytek swoim rozmiarem robi wrażenie, tym bardziej w tak małym ośrodku. Królewska inwestycja przecież nie mogła być skromna! Zupełnie inna kwestia, iż fundacja ta była prawdopodobnie związana z szeregiem innych kościołów, które król wzniósł jako pokutę za zabójstwo kanonika Marcina Baryczki- kapłana, który nie bał się wypomnieć władcy z ambony jego rozwiązłego trybu życia.
Świątynia dzieliła swoje sukcesy i troski razem z miastem. Najbardziej pomyślny okres w dziejach Stawiszyna przypada na czasy rządów króla Jagiełły. Nadał on miastu przywileje, a kościołowi powiększył uposażenie. Połowa wieku XVII przynosi dla miasta największą klęskę, która spowoduje, że nie wróci już ono do swej pierwotnej świetności. Chodzi oczywiście o Potop Szwedzki. W czasie najazdu świątynia została poważnie uszkodzona, a na domiar złego w 1706 roku spłonęła od uderzenia pioruna. Zawaliła się wówczas wieża, która spadając zniszczyła dach i sklepienie. Dopiero w połowie XVIII wieku proboszcz stawiszyński założył nowy dach, ale wyłącznie nad częścią prezbiterialną. Tylko w prezbiterium kościoła wierni mogli gromadzić się na Mszy świętej, nawa główna pozostawała nadal w ruinie. Długo trwał taki stan rzeczy, na pełną renowację przyszło poczekać kolejne lata. W 1779 roku sfinalizowano remont, fundusze na ten cel uzyskano z jałmużny od wiernych i ze sprzedaży srebra kościelnego, ale wieża nadal pozostała nieodbudowana. Dopiero pod koniec XIX wieku ks. proboszcz Teodor Meijer wybudował nową wieżę. Jak czytamy w zapiskach- ta wieża stanęła z ofiar ludzkich „z jałmużny biednych ludzi”. Tenże proboszcz oprócz wielu prac związanych z renowacją świątyni namalował obrazy Matki Bożej Wniebowziętej i św. Bartłomieja, które są umieszczone w ołtarzu głównym. Sam ołtarz pochodzi z parafii św. Józefa w Kaliszu, czyli dzisiejszego Sanktuarium Józefowego. Tablica upamiętniająca ks. Meijera znajduje się w kruchcie kościoła z dopiskiem- „wdzięczni parafianie stawiają te pamiątkę”. W tejże kruchcie jest więcej takich pamiątek, w tym tragicznych. Jedna z nich poświęcona jest ofiarom wojny 1939-1945 oraz zamordowanego 4 grudnia 1941 roku proboszcza ks. Bronisława Kozankiewicza, inna upamiętnia młodego kapłana ks. Tomasza Lisa, którego zamęczono w Dachau w 1942 roku. Podczas wojny w kościele odprawiane były nabożeństwa, jednak tylko dla Niemców przez niemieckiego kapłana. Kolejne tablice wspominają ofiary okresu stalinowskiego oraz kapłanów związanych z tą parafią. Jest i informacja o ks. prałacie Marianie Kołackim, który zginął tragicznie na misji w Zambii.

Kościół ewangelicki

Neogotycki kościół z 1844 roku. Ostatnią mszę odprawiono tutaj ponoć w latach 80. XX wieku- od tego czasu obiekt niszczeje. W 2008 roku razem ze cmentarzem, pastorówką i ogrodem z podwórzem z początku XX wieku został wpisany do rejestru zabytków.  Pomimo tych zabiegów cały zespół nadal zagrożony jest całkowitą dewastacją. W najgorszym stanie jest dach oraz wieża kościoła.

Dwa lata po wpisaniu obiektu do rejestru zabytków z kościoła wywieziono najcenniejsze przedmioty, w tym ołtarz z XIX wieku z obrazem „Wniebowstąpienie Pańskie” z 1874 roku autorstwa kaliskiego malarza Augusta Bartelmanna. 28 sierpnia 2014 roku miejscowa parafia została oficjalnie rozwiązana. Świątynia została wówczas zdesakralizowana a w obrządku uczestniczył obok proboszcza Michała Kuehna biskup Marcin Hintz. W tym samym roku podpisano akt notarialny o bezpłatnym przekazaniu nieruchomości Fundacji Laera. Na niewiele się to zdało, mimo ambitnych planów utworzenia we wnętrzu… kawiarni oraz przestrzeni kulturalnej dla mieszkańców. Oprócz wykonania koncepcji projektowej i zaistnienia w przestrzeni medialnej do tej pory stan techniczny świątyni ulega pogorszeniu.

Zabudowa miasta z przełomu XIX i XX wieku oraz dwa cmentarze- katolicki i ewangelicki

Źródło: W. Łęcki, P. Maluśkiewicz. Słownik Krajoznawczy Wielkopolski; Parafia pw. św. Bartłomieja; Rejestr Zabytków województwa wielkopolskiego; Fot. Aleksander Liebert

Zadanie publiczne pn. „WOW- Wiedza o Wielkopolsce” jest współfinansowane ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu – Departament Edukacji i Nauki w ramach otwartego konkursu na realizację w formie wspierania zadań publicznych Województwa Wielkopolskiego w dziedzinie edukacji w roku 2021.

Drogi miłośniku Wielkopolski, jest mi bardzo miło mi, że odwiedzasz moją stronę! Jeśli pomogłem Ci znaleźć potrzebne informacje, inspiracje do dalszych podróży lub po prostu spodobało się Tobie, to co robię, będę wdzięczny, gdy wesprzesz mnie stawiając mi wirtualną kawę. Takie wsparcie pomaga mi dalej kontynuować mój projekt. Postaw mi kawę na buycoffee.to

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

CAPTCHA