kościół drewniany,  legendy wielkopolskie,  Powiat kępiński- zabytki i atrakcje,  świątynie,  Wieś

Świba

Booking.com

Świba to wieś położona w powiecie kępińskim, w gminie Kępno. 

Drewniany kościół

Na temat powstania kościoła w Świbie zachowała się ciekawa legenda. Mówi ona o wydarzeniach sprzed ponad 300-laty, kiedy to tutejsi mieszkańcy zapragnęli mieć w swojej wiosce własny kościół. Jak to zwykle bywa wybrano odpowiedni do tego teren, przygotowano drzewo z okolicznych lasów i powoli rozpoczęto budowę. Ta jednak nie mogła dojść do skutku, ponieważ jakimś niezwykłym sposobem wszystkie materiały zostały cudownie przeniesione w inne, do tego podmokłe miejsce. Z racji nieodpowiedniej lokalizacji przenoszono budulec, a ten znowu wrócił z powrotem. Dopatrzono się w tym woli Bożej i w końcu wybudowano tam kościół modrzewiowy, który stoi do dzisiaj.

Zanim wrócimy do historii obecnej świątyni cofniemy się jeszcze kilka wieków wstecz, zanim powstał cudowny przybytek. Pierwsza historyczna wzmianka o osadzie pochodzi z XIII wieku, wówczas wioska odnotowana jest jako oddająca dziesięcinę biskupowi wrocławskiemu. Już wówczas musiała tutaj istnieć pierwsza świątynia, zbudowana i uposażona przez właścicieli wioski, czyli rodu Olkszów. Następnie miejscowość przeszła we władanie wieruszowskich paulinów, którzy mieli wznieść tutaj drewnianą kaplicę. Kościół w 1622 roku miał zostać konsekrowany przez sufragana wrocławskiego, Marcina Kolsdorfa.

Informacje z XVII wieku przedstawiają nam trudny los tutejszych katolików. Z wizytacji w 1635 roku wynika, że kościół był zrujnowany i opustoszały. Zarządzał nim proboszcz z Wieruszowa. Z zachowanych przekazów z 1670 roku dowiadujemy się, iż w tutejszej świątyni sprawowano jedynie dwie Msze święte w ciągu roku- w Boże Narodzenie i na odpust św. Katarzyny, patronki obiektu. Po Kongresie Wiedeńskim, kiedy to pruski rząd zarekwirował własność klasztorną, Świba stała się filią parafii olszowskiej. Stan taki trwał do 1 lipca 2000 roku, kiedy załażono tutaj samodzielną parafię. Jej proboszczem został ks. Krzysztof Rutkowski.

Obecnie istniejący kościół, o którym wspomina przytoczona we wstępie legenda, jest kolejnym obiektem wzniesionym w tym miejscu. Został zbudowany najprawdopodobniej w 2 połowie XVIII wieku, rozbudowany w kierunku zachodnim w 1924 roku. Jest to obiekt tradycyjnej dla tego obszaru konstrukcji zrębowej, oszalowany. Prezbiterium zamknięte trójbocznie skierowane jest na wschód. Dach kryty blachą, nad nawą niewielka wieżyczka na sygnaturkę z sześcioboczną latarnią i cebulastym hełmem. O bogatej metryce poprzednich świątyń przypominają zachowane we wnętrzu rzeźby z XVI wieku, które pierwotnie miały być częścią niezachowanego do dzisiaj w całości tryptyku. Są na tyle ciekawe, iż warto poświęcić im kilka słów. Zaczniemy od rzeźby św. Katarzyny, patronki tego miejsca. Jej nieodzownym atrybutem męczeństwa jest koło zębate na którym według legendy… łamano jej kości i cięto ciało. Czym zasłużyła sobie na taką brutalną śmierć? W wieku zaledwie 18 lat umacniała w wierze chrześcijan prześladowanych za czasów rzymskiego cesarza Maksencjusza, sama zresztą złożyła dozgonny ślub czystości. Próbowała również przekonać swoimi argumentami samego cesarza do wiary w Chrystusa. Maksencjusz zarządził dysputę grona kilkunastu filozofów z Katarzyną, ci jednak ulegli i nawrócili się na chrześcijaństwo. Katarzyna była po tym zmuszana do złożenia ofiary pogańskim bożkom, lecz nie poddała się, za co zginęła w męczarniach. Drugą zachowaną figurą jest św. Barbara, również męczennica. Przedstawiana jest z wieżą, w której była przetrzymywana. Ostatnią rzeźbę poświęcono Matce Boskiej z Dzieciątkiem. W barokowym ołtarzu głównym umieszczono w centralnym polu obraz św. Katarzyny. Nad nim widnieje św. Florian pomagający w ugaszeniu kataklizmu jakim był pożar.

Drogi miłośniku Wielkopolski, jest mi bardzo miło mi, że odwiedzasz moją stronę! Jeśli pomogłem Ci znaleźć potrzebne informacje, inspiracje do dalszych podróży lub po prostu spodobało się Tobie, to co robię, będę wdzięczny, gdy wesprzesz mnie stawiając mi wirtualną kawę. Takie wsparcie pomaga mi dalej kontynuować mój projekt. Postaw mi kawę na buycoffee.to

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

CAPTCHA