grodzisko,  kościół drewniany,  legendy wielkopolskie,  park krajobrazowy,  Powiat ostrowski- zabytki i atrakcje,  świątynie,  Transwielkopolska Trasa Rowerowa,  Wieś,  z lotu ptaka

Ociąż

Wieś w gminie Nowe Skalmierzyce, powiat ostrowski. Liczy około 600 mieszkańców. Miejscowość ta położona jest na Wysoczyźnie Kaliskiej, na wysokości ok. 125 m n.p.m. ok. 1 km na północ od drogi krajowej nr 25 KaliszOstrów Wielkopolski, przy linii kolejowej Ostrów Wielkopolski-Łódź Kaliska, ok. 7 km na północny-wschód od Ostrowa.

Historia

Ociąż znany jest od 1402 roku jako Oczyasch, prywatna wieś rycerska. Miejsce urodzin błogosławionego Kościoła katolickiego, księdza Władysława Mączkowskiego. Pierwszy kościół powstał w Ociążu prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV wieku. Po jego zniszczeniu został postawiony kolejny obiekt, miało to miejsce w 1698 roku, istniał on do1785 roku, kiedy to spłonął. Na jego miejscu postawiono obecnnie istniejącą świątynię.

Kościół

Historia parafii pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Ociążu sięga przełomu XIII i XIV wieku. Dostępne źródła wspominają o istnieniu w tamtym okresie świątyni, która przez wieki służyła wiernym. Niestety, z uwagi na swoją drewnianą konstrukcję została ona zniszczona przez pożar. Dzieła postawienia nowego kościoła podjął się proboszcz Andrzej Cichawski wspólnie z właścicielami wsi – Lutomirskimi. Kolejny niszczycielski pożar wybuchł w 1785 roku, jednak niedługo po katastrofie przystąpiono do ponownej odbudowy. Obecny kościół powstał w latach 1785-1786, a w 1927 roku przeprowadzono jego rozbudowę w wyniku czego uzyskał charakterystyczny front.

W jego wnętrzu na szczególną uwagę zasługuje polichromia autorstwa Wiktora Gosienieckiego wykonana w 1929 roku. Ta uzdolniona osoba to polski malarz, grafik, konserwator zabytków oraz pedagog. Oprócz licznych malunków na ścianach kościołów Wielkopolski i Pomorza projektował także witraże. Wyjątkowej urody jest także rokokowy ołtarz główny z końca XVIII wieku wraz z cennym obrazem Matki Boskiej w typie Śnieżnej z 1637 roku i postaciami fundatorów, autorstwa nieznanego malarza o inicjałach A.S. Matka Boska ujęta do połowy trzyma Dzieciątko na prawym ramieniu. Obie postacie okryte są całkowicie sukienkami. Ostatnie lata to kompleksowa renowacja starych ścian świątyni, która została przeprowadzona dzięki ofiarności parafian i zaangażowaniu proboszcza. Przy kościele znajduje się jeszcze drewniana dzwonnica konstrukcji słupowej, kryta gontem, pochodząca z 1948 roku. Pomimo swojego stosunkowo młodego wieku znajduje się już w rejestrze zabytków.

Warto wspomnieć, iż to właśnie w Ociążu urodził się błogosławiony Kościoła katolickiego, ksiądz Władysław Mączkowski. Podczas II wojny światowej pełnił on tajnie posługę kapłańską. Został aresztowany przez okupanta 26 sierpnia 1940 i następnie przewieziony do obozu koncentracyjnego w KL Dachau, gdzie zmarł 20 sierpnia 1942 roku. Była to niezwykła postać, podtrzymująca na duchu załamanych, kierując ich myśli ku miłosierdziu Boga. Sam umierając z wycieńczenia niósł pomoc cierpiącym oraz dzielił się z nimi swoją głodową porcją chleba. Mówił do więźniów o śmierci jako o radosnym spotkaniu z Chrystusem. Księdza Władysława Mączkowskiego beatyfikował Jan Paweł II w Warszawie 13 czerwca 1999 roku. W prezbiterium świątyni w Ociążu znajduje się jego portret.
Po zobaczeniu tego pięknego zabytku polecam zwrócenie uwagi na otaczający go cmentarz, na którym to znajduje się kilka leciwych grobów oraz murowany pomnik hrabiny Wandy z Ponińskich Tyszkiewiczowej, ze słabo już czytelną tablicą, na której widnieje napis „Pani na Ociążu”. Pomnik ów stanowi wejście do krypty pod kościołem, w której pochowano także Fabiana (zm. 1814.12.24) i Krystynę (zm. 1831.08.27) Parczewskich.

Park

Park podworski zajmuje powierzchnię 11,4 ha, posiada około 45 gatunków drzew i krzewów. Rosną tutaj, ujęte w rejestrze pomników przyrody okazy takie jak: dwa dęby szypułkowe o obwodach ok. 5 m, świerk pospolity o obwodzie 3,3 m, a także inne sędziwe drzewa nie będące pomnikami przyrody: czarny orzech i buk czerwony. Park w Ociążu jest obecnie własnością Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce. Znajdujący się tutaj dwór z 1870 roku został podpalony ok. 1945 roku a następnie rozebrany.

Kuchnia- pralnia dworska

Budynek wzniesiony w końcu XIX wieku, częściowo przebudowany i zmodernizowany po 1945 roku. Spełniał również funkcje mieszkalną dla służby. Jest konstrukcji murowanej, parterowej, nakryty niskim dachem dwuspadowym. Obecnie zamieszkały.

Gorzelnia

Pochodzi z końca XIX wieku. Jest to obiekt murowany, piętrowy z parterowym członem południowym. Stan jak widać na zamieszczonym zdjęciu pozostawia wiele do życzenia. Obecnie budynek jest remontowany.

Ociąż

Grodzisko

Legenda o powstaniu Ociąża mówi o pewnym pasierbie uciekającym przed ojczymem, który schronił się w lesie u starego pustelnika. Starzec zajął się nim, a później dał mu wnuczkę za żonę. Młodzi wybrali sobie fragment lasu, tam ocięli drzewa i dali początek wsi Ociąż.

Nazwa tej miejscowości może być więc nazwą kulturową wywodzącą się od wycięcia lasu. Inna opowieść dotyczy najstarszego zabytku na terenie gminy, czyli grodziska o wdzięcznej nazwie Lisia Góra. Podobno bardzo dawno temu stał tam warowny zamek z kościołem. W pewną niedzielę wybrała się zła dziedziczka do kościoła na nabożeństwo, służącą zaś zatrzymała w domu i dała ciężką pracę do wykonania. Zrozpaczona zawołała: oby się ten zamek z kościołem zapadł. Wyrzeczona klątwa zaraz się spełniła i całość zapadła się pod ziemię. Na miejscu kościelnej chrzcielnicy wyrósł wielki dąb a obok zaczął płynąć strumień z czystą jak kryształ wodą. Ludność brała tę wodę przeciwko różnym chorobom, przynajmniej do czasu, kiedy drzewo ścięto a później zniszczono pozostały pień. Kto i kiedy ściął drzewo? Nie wiadomo. Żyjące pokolenie pamięta z niego tylko pień ogromny, nieco wygniły, zawsze czystą, uzdrawiającą wodą napełniony. Przed dziesięciu może laty dopiero rozsadzony został prochem niezmierny ten pień, z którego cztery wozy pełne drzewa być miało. Pod korzeniami jego znaleziono czaszkę ludzką i końską szczękę, ale źródło, którego się spodziewano, nie znalazło się wcale i woda święta znikła bez śladu, jakby za karę świętokradztwa. Według innej wersji opowieści po ścięciu drzewa z pnia dalej tryskała woda o cudownych właściwościach. Podobno bawiące się przy źródle dzieci zrobiły z gałganków szmacianą lalkę i naśladując księdza wypowiedziały słowa „chrzczę ciebie w imię Ojca i Syna i Ducha świętego”. Wtedy szmaciana lalka ożyła i zaczęła płakać. Gdy przestraszone dzieci porwały lalkę na strzępy, wypłynęła z niej krew. Wieść ta szybko rozniosła się po okolicy. Powieść ta dziwna trwa dotąd z najżywszą wiarą w tej okolicy, a ja mam ją od ówczesnych właścicieli Ociąża. Znałem nawet osobę, która do zabawy owej należała, a która dotąd o zajściu całem jest przekonana i ze skruchą zrządzenie a przestrogę bożą w nim uznaje. Wspomniane wyżej legendy zachowały się dzięki Romanowi Zmorskiemu, poecie epoki romantyzmu żyjącemu w połowie XIX wieku. Przebywał on w pobliskim dworze w Osieku, a jako że fascynował się folklorem, spisał te i inne podania i wydał w postaci książki „Podania i Baśnie ludu” w 1852 roku.

Zostawiając sferę ludowych opowieści i przechodząc do historycznych faktów: najstarszym udokumentowanym siedliskiem ludzkim na terenie Ociąża jest wspomniane wczesnośredniowieczne grodzisko pierścieniowate zwane Lisią Górą. Należy ono do największych tego typu obiektów w okolicy. Nazwa pochodzi od znajdujących się tam lisich jam. Miejsce po raz pierwszy pojawia się w źródłach w 1534 roku. W ugodzie sądowej z 1620 roku napisano: …Grądziczek (wyraz prapolski oznaczający wyniosłość na mokradłach) maluśki, przy którym chce mieć grodzisko. Na podstawie analizy typologicznej ceramiki oraz analiz dendrochronologicznych powstanie grodu szacuje się na fazę wczesnego średniowiecza, czyli lata 950-1050. Miejsce to prawdopodobnie nie było grodem samodzielnym, a stanowiło część większej sieci obronnej. Wokół znaleziono wiele punktów osadniczych datowanych na okres funkcjonowania grodu.

Część południowa to stromy kopiec o obwodzie 125 metrów i wysokości do 6 metrów. Od północnego wschodu natomiast zostało poszerzone przez stworzenie podgrodzia o średnicy 40 metrów, otoczonego niezbyt wysokim półkolistym wałem. Całość zajmuje powierzchnię ok. jednego hektara. Zachowały się także przedwojenne opisy tego miejsca: część ku południowi położoną stanowi dość wysoki i stromy kopiec okrągły, u góry wklęsły, z nim łączy się, w kształcie przedłużonej podkowy, wał okólny, niezbyt wysoki. Całość ma formę niezgrabnego owalu, a widoczne ślady rowu otaczają ją dookoła. Niegdyś istniały tu reszty murów, które dziedzice pomału na cegłę rozebrali, dotąd przecież znajdują się podobno w ziemi spajane wapnem głazy. Niedawno jeszcze miejsce cały pokrywały ogromne drzewa, po których wycięciu pozostały tylko teraz młodociane dęby i krzewiny.

Z „młodocianych” drzew przez lata wyrosły ogromne okazy. Z jednej strony prezentują się pięknie, ale z drugiej zasłaniają pozostałości grodu. Jednak dzięki dostępnej technice skanowania przestrzeni, dysponując specjalnymi mapami, wyraźnie widać kontury grodziska z charakterystycznymi wałami, których konstrukcja pod warstwą ziemi dobrze zachowała się do naszych czasów.

Źródło: Tekst o drewnianym kościele pierwotnie opublikowany w Opiekunie, dwutygodniku Diecezji Kaliskiej;
S. Małyszko. Majątki Wielkopolskie: Powiat Ostrowski; Wikipedia; www.skal.republika.pl; własne źródła; Leonard Durczykiewicz. Dwory Polskie w Wielkiem Księstwie Poznańskiem (1912); Fot. archiwalna Leonard Durczykiewicz i Sas-Lityński; Stanisław Lityński. Złota Księga ziemiaństwa polskiego poświęcona kulturze i wytwórczości rolnej. Warszawa 1929; Fot. Aleksander Liebert

Drogi miłośniku Wielkopolski, jest mi bardzo miło mi, że odwiedzasz moją stronę! Jeśli pomogłem Ci znaleźć potrzebne informacje, inspiracje do dalszych podróży lub po prostu spodobało się Tobie, to co robię, będę wdzięczny, gdy wesprzesz mnie stawiając mi wirtualną kawę. Takie wsparcie pomaga mi dalej kontynuować mój projekt.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Exit mobile version