Kościół w Parzynowie
kościół drewniany,  Powiat ostrzeszowski- zabytki i atrakcje,  świątynie,  Wieś

Parzynów

Booking.com

Wieś licząca ok. 670 mieszkańców, położona w gminie Kobyla Góra, powiat ostrzeszowski.

Kościół

Początki znajdującej się tutaj od wieków parafii sięgają średniowiecza. Pierwotnie wieś należała do biskupów wrocławskich, od końca XIV wieku stając się własnością prywatną. Pierwsza wzmianka o kościele pojawia się w 1395 roku, co ciekawie znajdował się on pod wezwaniem św. Mikołaja, imię takie nosił również właściciel okolicznego majątku.

Wizytacja w połowie XVII wieku dostarcza nam informacji o stanie świątyni. Miała być ona od wielu lat opustoszała z uwagi na protestantów, którzy wcześniej przejęli ten obiekt. Dochody parafii wyglądały równie ubogo, co przekładało się także na stan życia ówczesnego proboszcza, Baltazara Tymienieckiego. Otóż, nie mieszkał on na probostwie, gdyż takiego tutaj nie było, lecz u biednej rodziny chłopskiej. Ksiądz sam musiał utrzymywać porządek  w świątyni, dzwonić na Mszę czy zapalać świece. Do nabożeństwa służył, i tu jako ciekawostka, dziedzic. Wbrew ówczesnym zwyczajom proboszcz chrzcił po polsku i zezwalał na dwóch chrzestnych, chciałoby się powiedzieć, że był na wskroś nowoczesny jak na owe czasy. 

W 1670 roku stan kościoła miał być na tyle zły, że zaczynał się zapadać ze starości. Musiał on jednak wystarczyć aż do 1736 roku, kiedy sporym nakładem wzniesiono nową świątynię. Efekty ciężkiej pracy zostały zniweczone rok po wybudowaniu obiektu… spłonął on od uderzenia pioruna. Następny kościół wybudowano w 1740 roku. Jakby wcześniejszych nieszczęść było mało i ta świątynia nie służyła długo społeczności, rozebrano ją z uwagi na słaby grunt, który powodował zapadanie się ścian. Ostatecznie w latach 1780-1781 za ks. proboszcza Cichosza postanowiono kolejny kościół, tym razem w innym miejscu, który szczęśliwie zachował się do dzisiaj. Zawiera w sobie także pamiątki z poprzednich obiektów, czyniąc jego wnętrze bardzo ciekawym dla miłośników zabytków. Na szczególną uwagę zasługuje późnorenesansowy ołtarz główny. W Jednym ze skrzydeł umieszczono obraz patrona kościoła – św. Mikołaja. W prawym ołtarzu bocznym znajduje się niecodzienne zestawienie, z jednej strony widzimy rzeźbę św. Józefa z dopiero co urodzonym Dzieciątkiem Jezus, a w tle scenę… zdjęcia z krzyża z pełną zatroskania twarzą Marii. Najważniejszy obraz znajduje się w lewym ołtarzu bocznym, poświęcony jest św. Rochowi.

Wiek XIX przyniósł wiele zmartwień tutejszej parafii, był to okres strasznych epidemii oraz zniewolenia Polski w wyniku zaborów. Stare kroniki odnotowują wtenczas rozwinięte życie religijne, w tym gorliwy kult św. Rocha,  którego odpust cieszył się dużym zainteresowaniem. Działało tutaj wówczas wiele stowarzyszeń skupiających setki członków. Lata względnego spokoju po odzyskaniu niepodległości zostały dramatycznie przerwane wybuchem II wojny światowej. Proboszcz Władysław Janowski, będąc świadomy grożącego mu niebezpieczeństwa, nadal sprawował nabożeństwa. Mimo otrzymanego ostrzeżenia został ze swoją parafią, za co zapłacił własnym życiem. Aresztowany 2 października 1941 roku i przewieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau zmarł  po pięciu miesiącach cierpień. Po zakończeniu wojny trzeba było odbudować życie parafialne oraz zająć się kościołem, którego stan mógł doprowadzić do katastrofy. Kolejne niezbędne prace wykonano w latach 90., kiedy to koniecznym okazała się wymiana fundamentów. Na szczęście kościół nie podzielił losu poprzednich parzynowskich świątyń i do dzisiaj prezentuje się niezwykle okazale. Przy okazji remontu odnaleziono kamień węgielny z datą budowy kościoła, który obecnie znajduje się w przyziemiu wieży.

W 1999 roku staraniem ks. Mirosława Litwinowicza na szczycie Kobylej Góry, najwyższego wzniesienia Wielkopolski, został postawiony dwudziestometrowy Krzyż Jubileuszowy, który jest dziękczynieniem za 2000 lat chrześcijaństwa oraz pomnikiem przełomu tysiącleci. Piszę o tym, ponieważ ten niezwykły pomnik znajduje się na terenie parafii św. Mikołaja, warto więc przy okazji odwiedzenia tutejszej świątyni udać się oznakowanym szklakiem i zobaczyć również to słynne miejsce.

Drogi miłośniku Wielkopolski, jest mi bardzo miło mi, że odwiedzasz moją stronę! Jeśli pomogłem Ci znaleźć potrzebne informacje, inspiracje do dalszych podróży lub po prostu spodobało się Tobie, to co robię, będę wdzięczny, gdy wesprzesz mnie stawiając mi wirtualną kawę. Takie wsparcie pomaga mi dalej kontynuować mój projekt. Postaw mi kawę na buycoffee.to

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

CAPTCHA